COACHING PARTNERSKI – Kiedy warto z niego skorzystać?
16 października 2016 2
Niekiedy spotykam się z pytaniem: „do kogo właściwie skierowany jest coaching partnerski”? Wiele osób kojarzy go, a wręcz utożsamia z terapią par. Tymczasem coaching sam w sobie nie jest psychoterapią, a coaching partnerski z definicji nie jest terapią par. Mało tego – nie zawęża się do relacji uczuciowych, ale rozszerza się o inne obszary partnerstwa, w których działanie w duecie stanowi istotny aspekt naszego życia prywatnego czy zawodowego.
Siła i rola duetów w historii naświetlona została w głośnej ostatnio książce Joshui Wolf Shenk „Siła Duetów”. Autor, wybitny eseista i kurator skupia się w niej głównie na duetach artystycznych, ale bez trudu można by wymieniać genialne duety w nauce, biznesie, działaniach prospołecznych itd. Coaching partnerski zorientowany jest na rozwój w duetach, które mają dla nas największe znaczenie i bez których nie chcielibyśmy funkcjonować. Rzeczywiście, najczęściej to relacje uczuciowe są przedmiotem coachingu partnerskiego, ale szybko się okazuje, że na jakość i intensywność dobrych emocji i głębokiego przywiązania wpływa cały szereg interakcji, w których działamy jako team, z tym że mówimy o składzie dwuosobowym. Shenk w swojej książce stanowczo podkreśla, że „para jest podstawową jednostką twórczą.” Autor dodaje, że prawdopodobnie jesteśmy już tak stworzeni, iż bardziej otwarcie i bezpośrednio pracuje nam się w układzie 1:1 niż z grupą, być może dlatego, że według tego schematu układa nam się relacja z opiekunami. Pogłębiłabym jeszcze to stwierdzenie, odwołując się do konstrukcji ludzkiej psychiki, która sama w sobie, na poziomie nieświadomości zbiorowej, działa w oparciu o dualne, uzupełniające się postrzeganie świata.
Siła duetu oparta jest o wpisaną w niego dynamikę. Tej dynamice przyglądamy się w coachingu partnerskim. Duet czy życiowy, czy zawodowy, twórczy, naukowy, to nieustanna reakcja zachodząca pomiędzy dwoma niezależnymi jednostkami, które pracują na wspólny cel. Tu znajdujemy pewien punkt wspólny pomiędzy coachingiem partnerskim a terapią par – jest im weryfikacja i wytyczenie wspólnych celów. Tak długo bycie w partnerstwie ma sens, jak długo przyświeca duetowi wspólny cel, zapewniający harmonijny rozwój obydwu stronom.
Wyobraźmy sobie, że w 1969 roku istnieje już coaching partnerski, a przeżywający kryzys duet twórczy Lennon-McCartney decyduje się skorzystać z coachingu.
Z biografii artystów wiemy, że McCartney chciał pozostać w zespole, Lennon zaś, między innymi w wyniku konfliktów w zespole, a także wejścia w silniejszą relację uczuciową i twórczą, przestał interesować się zespołem. Być może coaching partnerski utwierdziłby obydwu geniuszy w decyzji, że odtąd warto pójść swoimi drogami, a może wypracowaliby innego rodzaju cel, polegający np. na skupieniu się na karierze solowej i wydawaniu raz na jakiś czas wspólnych płyt. Przede wszystkim największą korzyścią mogłoby być rozwiązanie konfliktu, weryfikacja przekonań i wzorców zachowań, które nieświadomie przenosimy w kolejne relacje. Mówi się, że jesteśmy osobnymi wszechświatami, które próbują się ze sobą porozumieć, jednak działając
w duecie ulegamy wrażeniu, że razem jesteśmy w stanie zmierzyć się z czymś, co dla jednostki pozostaje nieosiągalne bez konfrontacji z dopełniającą percepcją partnera.
Kiedy warto skorzystać z coachingu partnerskiego?:
- przede wszystkim wtedy, gdy obie strony są przekonane, że chcą pracować nad relacją. Coaching partnerski może nie przynieść rezultatów, gdy jedna z osób zostaje zaciągnięta na coaching siłą.
- w sytuacji, w której czujemy, że potrzebujemy wytyczenia sobie na nowo celów w relacji
- w momencie stagnacji w relacji, kiedy wyczerpała się moc dotychczasowych połączeń pomiędzy partnerami.
- w okolicznościach, w których „My” przeszkadza dobru „Ja” i „Ty”, gdy zostaje zaburzona relacja miedzy tymi trzema wartościami i któryś składnik zaczyna niebezpiecznie przeważać.
- kiedy chcemy popracować nad emocjami, wypracować nowe style komunikacji w partnerstwie.
- w sytuacji, gdy partnerzy stoją w obliczu ważnego zadania lub kryzysogennego problemu.
- w sytuacji gdy chcemy rozwijać relację, a także w momencie, gdy chcemy podjąć decyzję o rozstaniu.
- podobnie jak w innych obszarach, zawsze jest dobry moment na coaching partnerski, jednak za wyjątkiem ztraumatyzowanych relacji, gdzie zagrożenie kryzysem psychicznym jest duże i należy skorzystać raczej z psychoterapii par.
Daniela Tagowska, coach SUBMARINE Pracownia Coachingu i Terapii
2 comments
Hannah
16 października 2016 at 21:07
Czy ww. metoda ma również praktyczne zastosowanie w relacjach typu tzw. męsko-damskiego?
admin
1 grudnia 2016 at 21:26
Oczywiście, z coachingu partnerskiego zazwyczaj korzystają osoby w relacjach tzw. damsko — męskich. W artykule wyjaśniam jednak, że definicja coachingu partnerskiego jest szersza
i obejmuje również obszary życia zawodowego, twórczego itd.